Forum Kroniki bractwa Esillon Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Fannandil (przyjęty)

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki bractwa Esillon Strona Główna -> Nowa brać
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fannandil




Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:31, 10 Lis 2006    Temat postu: Fannandil (przyjęty)

Imie: Fannandil
Rasa: Mroczny Elf
Profil: Dark Wizzard
Krąg:24



Fannandil urodzil się w wiosce Galapeda, która leżała w północno-wschodniej części Arkadei, miedzy Mrocznym lasem a jeziorem Błękitnym, u podnóża góry Szarej. Wychowywała go samotnie matka Dulcynea. Nikt z wioski nie znał dokładnie jej pochodzenia. Pojawiła się pewnego jesiennego wieczoru, prosząc o miejsce na odpoczynek. Ludzie z wioski są ludźmi życzliwymi i serdecznymi, wiec z ochotą przygarnęli wykończoną niewiaste. Jak się poźniej okazało była ona brzemienna. Na wiosnę urodził się Fannandil. Chłopak dorastał pod czujnym okiem matki. Pilnowała ona by syn wyrósł na człowieka wykształconego. Syn słuchał matki, kochał ją szczerze, jednak chodził często swoimi drogami. Szczególnie bliskimi osobami byli mu strażnik graniczny Cheddin i pustelnik Zeddicus. Codziennie po szkole chadzał raz do jednego, raz do drugiego. U pierwszego uczył się rzemiosła miecza i posługiwaniem wszelkiego rodzaju uzbrojeniem. Zeddicus natomiast przyswajał mu wiedzę z dziedziny natury. Uczył jak rozróżniać rośliny, które maja jakie właściwości, jak odczytywać ślady w lesie i jak czytać mapę gwiazd, by zawsze pewnie dotrzeć do celu. Chłopak pomimo tylu obowiązków był nadzwyczaj zdolny. Uczył się wszystkiego z niesamowitą szybkością. Tak mijały lata. W wieku 17 lat, gdy stawał się już mężczyzną, jego matka ciężko zachorowała. Nikt nie potrafił jej pomóc. Gdy już w spokoju oczekiwała na nadchodzącą śmierć wezwała Fannandila do siebie i opowiedziała mu o ich prawdziwym pochodzeniu. Ojciec Dulcynei był uznanym Mrocznym Magiem. Życie było sielankowe, dopóki nie zjawił się Zorkan (jak się później okazało zły mag). Chciał on zagarnąć ziemie na których mieszkali dla siebie. Rozpoczęła się walka pomiędzy dwoma magami. Miedzy Dulcyneą a Solinerem pojawiło się uczucie. Niestety za późno. Siła maga była zbyt wielka. Ziemie zostały opanowane przez moce złego Maga. Mroczne Elfy pozabijano. Tych którzy przeżyli wzięto do niewoli. Do dziś niewiadomo co się stało z Solinerem. Dulcynea z racji że była urodziwą niewiastą stała się zabawką Zorkana. Została zgwałcona. W tydzień po tym uciekła, znajdując schronienie w Galapedzie. Fannandil był więc w dziedzicem magicznych zdolności. Kto jednak jest jego ojcem tego nie potrafiła mu powiedzieć. Miała jednak głęboką nadzieję ze to Soliner… Fannandil wyprawił matce wspaniały pochówek, godny królowej. Był zszokowany wyznaniem matki. Jednak w głębi duszy wiedział że jest inny. Zawsze się dziwił wchodząc do chaty wieczorem, jak w jego obecności lekko gasną świece lub jak panicznie boją się go koty. Wiele było takich niewytłumaczalnych zjawisk. Postanowił, że wyruszy w świat, szukać ojca. Musi znaleźć zarówno Solinera jak i Zorkana. Wyposażony w oręż Cheddina i medykamenty Zeddicusa wyrusza w podróż swojego życia...


Chciałbym zostać Seke Hiever. Bardzo dobrze mówi o Was pewien młody mroczny Elf (którego imienia nie zdradzę), dlatego bardzo chciałbym zostać człownkiem waszej rodziny. Swoimi umiejętnościami chciałbym wesprzeć klan i być jego godnym reprezentantem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gareyey to poprzednia postać która już nie gram. Planuje by zapadła w wieczny sen. Nie mam zamiaru tworzyć już innych postaci i tym samym nie zamierzam wstępować do innych klanów.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vassiz
Noamuth



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dark Elven Village

PostWysłany: Sob 13:27, 11 Lis 2006    Temat postu:

Hmmm....

Trzeba dać informację, że rekrutacja zamknięta.

Jestem jednak za jego przyjeciem. Chyba iż uważacie, że Bractwo nie udźwignie kosztów utrzymania kolejnego Maga...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellesmer
Renor Kyorl



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:35, 11 Lis 2006    Temat postu:

Informacja jest, o wstrzymaniu rekrutacji. Jednak ...podanie całkiem przyzwoite i na okres próbny, moglibyśmy przyjąć Fannandila. Czekam co na to nasz Fuma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scallagrin
Floh'l



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wioska Krasnoludów

PostWysłany: Sob 14:22, 11 Lis 2006    Temat postu:

<przysluchiwal sie z zaciekiewieniem>
jestem za okresem probnym.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valihi
Faern



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:26, 11 Lis 2006    Temat postu:

Jak wyżej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elldrighar
Fuma Karlik



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczny Las

PostWysłany: Sob 14:44, 11 Lis 2006    Temat postu:

Hmm... Okres próbny, ale gdzie my sprzęt znajdziemy to pojęcia nie mam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki bractwa Esillon Strona Główna -> Nowa brać Wszystkie czasy w strefie GMT + 4 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group