RPG a L2

Grakaron

Piszę ten post jako forme wyjasnienia. Kiedy przybyłem na ten serwer miałem wykreowaną fabularnie postać i gdzies po drodze to się zatarało, czytałem ostatnio "kim jesteśmy" i kilka innych wpisów i postanowiłem że bardziej postaram sie skupić na klimatach fantasy i odgrywaniu postaci.
A pisze dlatego że moja postać nie jest zbytnio pogodna i nie chciałbym abyście odebrali moje zachowanie jako jakąś dziwna zmiane czy coś złego, po prostu postaram się odgrywać Graka bardziej

Barogorg

Popieram Graka, nie tylko on ale jakos wszyscy ze strej gwardi "unormaliliśmy się", można by sprobowac troche wrocic do dawnych zwyczajów.

Luthein

Nie wiem czy to dobry pomysl..... nie chcecie poznac prawdziwej Lu Twisted Evil

Avensill

Przytoczę ostatnio ciekawą sytuację:
Toczymy boje w Cruma z niewielką drużyna, Ave dała ogłoszenie, że poszukujemy śmiałków do wspólnych wojaży. Odezwał się wreszcie jakiś człek i na wstępie wyseplenił hieroglify: "siemka!". Po czymś takim aż się odechciewa bić cokolwiek... A na końcu ów człek z odrazą wymamrotał: "Nie mówcie, że klimacicie!?"

Mam nadzieję, że każdy z naszych braci będzie potrafił się zachować tak jak przystało na istotę świata allesronu. Niestety w codziennych wędrówkach nieczęsto spotykam godnych rozmówców dlatego też skłoniłem się wstąpić do Esillonu

Arugaar

Isterius

I na to liczę, klimat.
Rozumiem, można dać sobie luzu, ale nie chcę haseł typu `spoksik, na whispie nie trzeba trzymać klimatu'. Gggrgrg. Wink

Laten

Klimat czy nie i tak zawsze wyjde na głupkowatego, kobieciarskiwego niezdare <szczerzy sie>

Grakaron

Lat jakbyś tyle ziela od orków nie kopcił to i byś na takowego nie wychodził <mruga porozumiewawczo>

Sharisatar

Może zejdziemy z tematu ziela z wątpliwych źródeł Latena <mruga porozumiewawczo do Lata> Było nie było, po spaleniu tego czegoś świat naprawdę wydaje się fantastyczny hrhrhr.

Rashirea

Wiecie jest jeszcze kwestia rozróżnienia klimatu od RPG, bo nie wszyscy co klimacą również rpg'ują.
A co do znajdywania osób, z którymi da się porządnie pogadać w klimacie, czy spokojnie po rpg'ować zawsze się znajdzie, jak się szuka. Chociaż tutaj trzeba zaznaczyć, że klimatycznych graczy jest dwa razy mniej niż klimatycznych postaci.
A co do możliwości powstawania jakis konfliktów z związku z tym, że ktoś ma taki a nie inny charakter...to jest właśnie najciekawsze Wink

Laten

ja już długo nie kopce ziela! <z wyrzutem> Bar schował i nie mogę znaleźć <smutny> a co do tego... cóż powiedziała ta piękna i śmiała Elfka < uśmiecha sie lekko mówiąc perfidnie> to racja... jak ktoś szuka klimatu... znajdzie odpowiednią osobę... <patrzy na pozostałych> znowu nie wiem co gadam? <chichocze pod nosem>"już wiem gdzie Bar schował to...<powoli opuszcza pomieszczenie chichocząc i zacierając ręce... mijając Sha mruga do niego porozumiewawczo>

Sharisatar

<Zaczyna zachowywać się niespokojnie> Yyyy........no to......tego......yyyy ja.......no tak......znaczy, poważnie to uważam że jednak trzeba czasami trochę poszukać ludzi którzy wiedzą co to klimat. Lat poczekaj na mnie <odwraca się i biegnie za Latenem> wyleciało ci......kilka aden......czy coś......no czekaj no!!.......

Barogorg

Khmm Lat kiedyś sie doigrasz, z moim narzędziem pracy są nie przelewki, kiedyś duchy przyleca po ciebie i zabiorą na dobre, i bedzie jednej szkapy mniej <kreci głową>.

Fannandil

Klimat klimat, jak najbardziej na tak. Patrzac na kanał sojuszowy i tak nam rewelacyjnie idzie. Kazdy odgrywa jakos tam swoja postac. Po wstapieniu Anellin klimat na nowo odzyl. Cieszy mnie to bardzo.
A co do mojej postaci to hmm chyba od poczatku sie nic nie zmienilo.
Umieram tak czesto jak loguje ekhhmm pojawiam sie sie swiecie Aden hrhrhr. Znam juz niebo i sufity w 90% świata.

Leondeal

Fann ty będziesz mógł za niedłgo zrobić dla nas mape nieba <uśmiecha się pod nosem> bo jesteś chyba jedyną osobą która miała tyle czasu żeby mu się przyjrzeć. Co co sufitów to mapa katakumb tez była by przydatna <spogląda na Fannandila>

Rashirea

Pozwole sobie na pewną dyskusję. Avensill w jednym z tematów zapisała:
"1.klan ma być jak rodzina i chodź czasem kogoś nie lubimy szacunek a w najmniejszym stopniu tolerancję należy wykazać. Nie ma nic gorszego niż zatargi w klanie. Jesteśmy razem po to by się wspierać, pomagać i przede wszystkim mile spędzać czas. W przypadku jakichś konfliktów proszę rozwiązywać je w sposób kulturalny, awantury darować sobie na klanowym i innych kanałach, na których oko niezainteresowanego napastowane będzie nieciekawymi słowami."

Jak pewnie większość zauważyła Rashirea ma dość wojowniczy charakter, do tego jest dumna i zapatrzona w własną rasę w pogardzie niemalże mając inne. Niejaki Garleon zdąrzył się o tym przekonać Wink

Jednak wszystko co mówię jest kierowane od postaci do postaci, nie od gracza do gracza i wiem, że Garleon doskonale o tym wie...a przynajmniej mam taką nadzieję Razz

Przychodząc do sedna sprawy. Dla mnie RPG to nie jest różowy świat, gdzie wszyscy się kochają i wszystkich tolerują, że nawet w obrębie rodziny zdarzają się kłótnie. Cóż, może to moje skrzywienie, ze świat fantasy w pierwszej kolejności porównuje do średniowiecza, gdzie przecież nietolerancja była na porządku dziennym, czy ignorancja wynikająca z braku wystarczającej wiedzy na temat innej kultury i właśnie zapatrzenie się w własną, wynikające z indoktrynacji dzieci, które później idąc w świat maje takie, a inne na niego zapatrywania.
Cóż a wy jak na to wszystko patrzycie?