Forum Kroniki bractwa Esillon Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Andar (groteska? W każdym razie nieporozumienie zupełne)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki bractwa Esillon Strona Główna -> Nowa brać
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andar




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:38, 23 Cze 2008    Temat postu: Andar (groteska? W każdym razie nieporozumienie zupełne)

1 Andar
2 Mroczny Elf
3 Abyss Walker
4 65 krąg
5 Witam nazywam się Andar mam 65 lat i jestem bratem Valdrina. Co mogę powiedzieć o swoim życiu hmm ... z przykrością powiem, że było ono bardzo podobne do życia Valdrina ... wkońcu jestem jego bratem. Ciągła walka, nieustanne rany, nic poza tym ... Nie chcę zbytnio mówić o tym mam nadzieję, że zrozumiecie... A co mnie skłoniło, że akurat wybrałem wasz sojusz? No cóż, Valdrin opowiadał mi jak zgrani i pomocni jesteście. Jak również wspomniał, że jesteście pokojowo nastawieni co bardzo mi się podoba, gdyż mam już dość potyczek z innymi, chciałbym w spokoju polepszać swoje umiejętności. Mam nadzieję, iż moja prośba o przyłączenie się do waszej rodziny zostanie rozpatrzona pozytywnie. Pozdrawiam



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valdrin




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:43, 23 Cze 2008    Temat postu:

Moj kochany braciszek jestem ZA!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anellin




Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rodu Esillończyków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:56, 23 Cze 2008    Temat postu:

<krasnoludzica przyjżała się przybyszowi, wysłuchała jego słów> Braćmi powiadasz jesteście? <zerknęła to na człowieka to na elfa> Chyba różnych mieliście rodziców, albo to sprawka magii jest? <podrapała sie za uszkiem> Powiedz co możesz nam dać od siebie, żeby nas przekonać byśmy pozytywnie rozpatrzyli twoje słowa. Czegu szukasz w naszej rodzinie, czego oczekujesz? <zamilkła wpatrujac się w przybysza i czekając na wypowiedz>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isilnee




Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:32, 24 Cze 2008    Temat postu:

Mroczny ma rodzonego brata człowieka??*uniosła głowę z nad księgi wyraźnie rozbawiona*Na Shilen...*zerknęła na sztyleciarza* Wybrałeś nasz sojusz czy klan? Nie lubisz walki? *nachyliła się do Anelci i szepneła *Może oni maja wspólnego ojca?*Wzdrygnęła się nieznacznie, po czy uśmiechnęła sie uprzejmie do sztyleciarza*
A może jednak nam coś opowiesz ciekawego?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andar




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:36, 24 Cze 2008    Temat postu: Andar

Przede wszystkim szukam spokoju. Zaoferować mogę swoje nie przeciętne umiejętności w walce, które mniemam przydadzą się wam. Wniosę również swoją siłę i miłość do rodziny Esillon. A co do ojcostwa to mamusia mi powiedziała, że on jest moim bratem. Ojca niestety nie znałem ani jego ani swojego ... <smuci> Lecz to pomogło mi stać się mężnym wojownikiem ... A z tego względu, że dzisiaj Dzień Ojca to nie chciałbym źle się wyrażać o swoim, którego nie było dane mi poznać bo nas opuścił ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andar




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:42, 24 Cze 2008    Temat postu: Andar

Walki nie lubię w sensie walk między-klanowych, między-sojuszowych ... Ale za to wolę sam wziąć się do roboty, zakasać rękawy i mordować potwory zamieszkujące ten świat niż brać udział w bratobójczej walce. Narazie nie czuje się na siłach aby stawić czoło takim wyzwaniom. Chciałbym dołączyć do waszej gildii aby nabrać sił i umiejętności potrzebnych do walki z innymi gildiami, a wtedy okażę się bardzo pomocny w obronie bractwa Esillon ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valdrin




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:42, 24 Cze 2008    Temat postu:

nasze zycie nie bylo za kolorowe juz wam to mowilem... <placze> dzis dzien ojca a ja nie mam komu zyczen zlozyc... <smutny> mam tylko mojego kochanego braciszka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isilnee




Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:06, 24 Cze 2008    Temat postu:

Isilnee parsknęła starając się by nie brzmiało to jak śmiech. Zakryła dłonią na chwilkę usta, odetchnęła parę razy głęboko
Taaa nie wiedziałam, że mroczne elfy mają jakieś święto dnia ojca. Może to ludzki zwyczaj?? Nie wiem co powiedzieć, jak dla mnie to... ekhem.. trochę tak marnie wypada twe przedstawienie się. Szanuję twe uczucia co do ojca, którego nigdy nie było, którego nigdy nie znałeś. Szanuje wielkie uczucie do tego, którego twa szacowna matka wskazała ci na bratakąciki ust elfki zadrgały na chwilęale ale...Jesteś najdziwniejszym Mrocznym jakiego w życiu widziałam!Ane... popatrzyła na krasnoludkę, a usta jej drgały w lekkim powstrzymywanym śmiechu może ty coś więcej z niego wyciągniesz.Zerknęła na braci szukając w nich jakiegoś rodzinnego podobieństwa



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vala




Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:40, 24 Cze 2008    Temat postu:

Isilnee *spojrzała na Mroczną z cienia* na Shilen, nie wymagaj od niego zbyt wiele, łącznie z tym że nie zachowuje sie jak na Mrocznego przystało w końcu *zdusiła w sobie śmiech* ma ciężką przeszłość. Nie wiem, nie przekonałeś mnie do siebie *zwróciła się do nowo przybyłego* wybór pozostawiam innym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anellin




Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rodu Esillończyków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:49, 24 Cze 2008    Temat postu:

<Krasnoludzica usmiechneła się słyszać co powiedziałą Isilnee> Wyciągnąc coś mówisz, Hmmm <zamyśliła się chwilkę> Isi...wyciągnijmy od niego adenki <odparła półszeptem by tylko Isilnee usłyszała. Zerknęła na mrocznego> Zapału Ci nie brakuje chyba, mam nadzieję, ufam że będziesz postepował zgodnie z prawami Esillończyków, pilnuj swej mowy i słów bo niechciał byś abym oddała cię Isilnee albo Bellannice na wychowanie, <zachichotała wrednie> Po głębszym zastanowieniu dam Ci szanse <zwróciła się w strone Luthein> Jestem ZA próbą dla tego mrocznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valdrin




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:16, 24 Cze 2008    Temat postu:

isilnee "Taaa nie wiedziałam, że mroczne elfy mają jakieś święto dnia ojca. " Powiem tylko tyle odziedziczył te święto od ludzi... matkę mieliśmy ta sama ojców natomiast innych... *tłumaczy jak małemu dziecku* nie wiem dlaczego tak to cię dziwi i nie potrafisz tego zrozumieć <drapie>... nie dziw sie również ze jest inny z tego powodu od innych mrocznych... Sama raczej niechętnie byś opowiadała o swoim życiu jak byś tyle przeżyła co on.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Valdrin dnia Wto 11:17, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Distia




Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wioska Krasnoludów

PostWysłany: Wto 13:43, 24 Cze 2008    Temat postu:

<spoglądała z kącika na mrocznego gdy wszyscy wokół rozprawiali nad jego pochodzeniem>
Powiadsz ze mozes wniesc swa siłę i miłość w nasze szeregi
<zamyśliła sie na chwilkę>
A czymże jest dla ciebie siła a czym miłość Sztyleciarzu? To proste pytanie, więc powinienes na nie z łatwością ospowiedzieć.
<spojrzała na Anellin>
Siostrzyczka ma widze już zdecydowała sie na przyjęcie Ciebie w nasze szeregi na okres próbny.
<odwróciła wzrok znów na Mrocznego>
Ja nie bedę tak wyrozumiała mimo mej drobnej słabości do Mrocznytch Sztyleciarzy...
<odwróciła wzrok od Mrocznego>
Odpowiesz na me pytanie wtedy zdecyduje
<ruszyła równym krokiem ku wyjściu z sali>



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isilnee




Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:40, 24 Cze 2008    Temat postu:

Elfka zmrużyła oczy. Na ustach pojawił się chłodny uśmiech Widzisz drogi Valdrinie, mnie jako mrocznej elfce ciężko zrozumieć takie rzeczy. Ogólnie jest przyjęte, żezagryzła wargęa z resztą nie ważne. Co robiła twoja szanowna matka i z kim jakoś mnie nie interesujeUśmiechnęła się chłodno Widzisz, zapału ci ponoć nie brakuje i tak dalej...wzruszyła ramionami mimo wszystko jakoś nie przekonałeś mnie do siebie, jestem na NIE. Uszanuję jednak wolę jallil Lutheinskrzyżowała ramiona na piersiach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellannika
Vlos Xan'ss



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Południa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:28, 24 Cze 2008    Temat postu:

Ruda czarownica pokręciła z niesmakiem głową. Na jej twarzy odmalował się całkowity brak aprobaty. Rzuciła lodowate spojrzenie przybyszowi, odchrząknęła i rzekła, odnosząc swe słowa do jego wypowiedzi:

- Jak dla mnie - pomieszanie z poplątaniem bez sensu, celu i... w ogóle. Może gdzieś za górami, za lasami istnieje kraina tęczowych kucyków i różowych jednorożców, gdzie mroczne elfy obawiają się walki czcząc święto swojego ojca - którego nie poznały - a pieczone gołąbki i metalowe kanarki spadają z nieba... niemniej krainy Aden to nieco inne miejsce - pokręciła głową z niedowierzaniem i westchnęła. Zerknęła raz jeszcze na przybysza i, dostrzegłszy w jego oczach błysk, ciągnęła.

- Powiedz mi no, mój drogi, dlaczego mielibyśmy cię przyjąć? Co takiego możesz wnieść do bractwa, dlaczego mielibyśmy ci zaufać, co wreszcie sprawia, że powinniśmy cię postrzec jako wyróżniającego się z tłumu i wartościowego dla nas? W tej chwili patrząc na ciebie widzę jedynie młodzieńca pełnego zapału i... chyba tylko zapału - westchnęła - Pewnie, dobrze jest mieć motywację do działania, niemniej śmiem oczekiwać czegoś więcej. Opowiedz no o swojej drodze, rzeknij jak się czujesz, kiedy krew przelewasz. Powiedz nam czym dla ciebie jest walka i gdzie odnajdujesz prawdziwą pasję... bowiem Esillon nie jest bractwem zrzeszającym przeciętniaków. Gdyby tak było ogłosilibyśmy nabór na ulicach Dion nie patyczkując się z całą tą rekrutacją. Jeśli chcesz do nas dołączyć wykaż się czymś, co nas zaciekawi. Czymś nowym... charakterystycznym tylko dla ciebie. Zauważ wreszcie, że także okres próbny jest niejakim wyróżnieniem... - pokiwała głową. - W tej chwili jestem nieprzekonana. Szczególnie patrząc na to z perspektywy ostatnich podań - uśmiechnęła się ponuro.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andar




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:03, 24 Cze 2008    Temat postu:

Przeczytałem wasze odpowiedzi i postanowiłem napisać od nowa podanie... mam nadzieje ze znajdziecie w nim wszystkie odpowiedzi *uśmiecha się*

***********************************************************************
1. Andar
2. Mroczny Elf
3. Abyss Walker
4. 65 krąg
***********************************************************************
Kilka słów o sobie
Witam Wszystkich nazywam sie Andar mam lat 65k pochodze z wioski mrocznych elfów... Jak już wiecie jestem bratem Valdrina *wspomina stare czasy*... moja specjalnością jest walka nożem. Od małego ciężko trenowałem żeby zostać Abyss Walker'em *pokazuje język* W wieku 40 lat uczestniczyłem w rodzinie Władcy Cienia niestety rodzina ta rozpadła się *smutny*. Obecnie poszukuje nowej rodziny dlatego zwracam sie do was.

*********************************************************************
Co oczekuje od Was

A więc oczekuję od was milej współpracy, polowań, miłosci rodzinnej... (to ostatnie jest dla mnie najważniejsze).

*********************************************************************
Co mogę wnieść do Rodziny

Na pewno mogę wnieść swój dobry humor oraz ciepło którym na pewno was obdarzę. Przyda sie wam również moje doświadczenie (tak myślę chociaż nie jestem pewien).

*********************************************************************
Dlaczego wybrałem właśnie Wasza Rodzinę

Oczywiście chciałbym dostać sie do was ze względu na brata nie ukrywam ale również podobają mi sie krasnalki oraz mroczne które są w rodzinie *śmieje sie*
Słyszałem o was dużo dobrego.

Mam nadzieje ze pozytywnie rozpatrzycie moje podanie. W razie jakiś pytań postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.

Pozdrawiam serdecznie
Andar
********************************************************************* Smile



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez andar dnia Wto 20:05, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki bractwa Esillon Strona Główna -> Nowa brać Wszystkie czasy w strefie GMT + 4 Godziny
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group